Fundusze inwestycyjne - czy warto?

Wiem, że tego posta miałem zamieścić wczoraj, jednak jak to z reguły bywa, z przyczyn niezależnych ode mnie, które uniemożliwiły mi jakiekolwiek działanie na komputerze.

Umówmy się, że będę regularnie zamieszczał posty co trzy dni, czasem mogą pojawiać się częściej w przypadku jakichś ciekawych niusów ze świata inwestycji i finansów.

Wiem, że informacje, które będę zamieszczał w najbliższym czasie, będą należeć do podstawowych, których jest mnóstwo w internecie i osoby, które choć trochę siedzą w temacie, mogą uważać, że to zbędne, ale jest na pewno grono osób, które nie siedzą w temacie, chciałyby zacząć myśleć o swojej przyszłości finansowej i którym te informacje mogą się przydać.

Zatem, czy warto inwestować w fundusze? Jak myślicie?

Podejrzewam, że część z Was powie, że nie, że to zły pomysł. Natomiast ja uważam, że warto, mimo, że zeszły rok nie był jednym z najlepszych. Od stycznia do października 2008 regularnie były umarzane jednostki funduszy, przez coraz to mniej zaufanych inwestorów. Przełomowym okazał się natomiast listopad i grudzień, gdzie suma wpłat była większa od sumy wypłat. Jeśli chodzi o wyniki TFI z ostatnich lat, również nie można zaliczyć ich do najlepszych. Większość z tych największych, zanotowały straty, spowodowane, nieefektywnym zarządzaniem. Wpływ na słabe wyniki miało również paniczne umarzanie jednostek, co automatycznie spowodowało zmniejszenie się kapitału.

I tutaj warto wspomnieć o tym, że i w takim okresie zdarzają się perełki jak Superfund FIO, który dla swoich klientów zarobił pona 60%, gdzie większość funduszy zanotowała straty od 20% do nawet 60%

Osobiście uważam, że warto inwestować w fundusze, trzeba to tylko robić z głową, jak zresztą wszystko z finansami. Fundusz inwestycyjny powszechnie kojarzony jest z grą na giełdzie, czymś ryzykownym, jest to za pewne opinia początkujących inwestorów, którym kiedyś te produkty zaproponowano. W rzeczywistości ta forma inwestycji powinna być określana jako najbezpieczniejsza spośród wszystkich dostępnych na rynku.

Dlaczego? Gdyż..

"Fundusz inwestycyjny powinien być dla każdego z nas podstawową formą inwestowania oszczędności. Dlaczego? - Przede wszystkim, dlatego że jest to forma, której każdy aspekt dostosowano do tego, by służyła bezpiecznemu pomnażaniu oszczędności. W tym właśnie celu uchwalono odrębną Ustawę o funduszach inwestycyjnych. Czytając jej przepisy, można łatwo zauważyć, że intencją ustawodawcy było: po pierwsze, bezpieczeństwo uczestników funduszy, po drugie - bezpieczeństwo tychże samych i po trzecie - jeszcze raz ich bezpieczeństwo. " źródło: www.fi.com.pl

W związku z powyższych powszechna opinia jest błędna, że inwestowanie w fundusze to inwestowanie na giełdzie powiązane z ryzykiem. Gra na giełdzie to krótkoterminowe inwestowanie wolnych środków, w celu szybkiego osiągnięcia zysków, czyli calłowite przeciwieństwo funduszy inwestycyjnych.

Co więc zrobić, aby zmaksymalizować zyski długoterminowej inwestycji?

#1 Należy dokładnie przeanalizować inwestycje lub poradzić się kogoś kompetentnego, zanim rozpoczniemy, gdyż np gdybyśmy kupili jednostki funduszy akcyjnych w 2006 roku i trzymali je do dziś, stracilibyśmy około 40/60% kapitału, natomiast jeśli te same jednostki sprzedalibyśmy końcem roku 2007, to zarobilibyśmy około 60/90%. Po czym przeczekać okres bessy i w okresie nowej hossy dokupywać jednostki po cenach 40/60% niższych.

#2 Nie należy trzymać całości kapitału w jedynym punkcie sprzedaży, aby uniknąć sytuacji typu upadek danej instytucji lub incydent Madoffa, wtedy co najwyżej stracimy tylko część kapitału.

#3 Nie należy trzymać całości kapitału w jednym rodzaju funduszy, gdyż np gdy w ostatnim okresie fundusze akcyjne zaczęły przynosić straty, fundusze obligacyjne w tym czasie przynosiły zyski.

Fundusze inwestycyjne są dobrym, opłacalnym sposobem dla osób, które boją się ryzyka związanego z samodzielnym inwestowaniem. Należy się jednak dobrze zastanowić przed wyborem funduszy, nie należy ufać reklamom, które pokazują jedynie historie zysków i nie dają gwarancji na powtórzenie wyniku. Podobnie jest ze znajomymi, którzy przez swoją niewiedzę ponieśli straty i negatywnie wypowiadają się na temat takiej inwestycji.






0 komentarze: